Tylko jedna drużyna wyróżniła się od reszty przewagą jednego zwycięstwa więcej po zakończeniu trzeciego tygodnia zmagań w piątek, emocji nie brakowało, gdyż byliśmy światkami zarówno imponujących potężnych zwycięstw, jak i ekscytujących niespodzianek w pięciosetowych bataliach.
VNL 2021
Wyścig trwa, siatkarze wkraczają w czwarty tydzień VNL
Czy Brazylia obroni pozycję lidera?
Opublikowane 08:07, 14 cze 2021
Zwycięstwo Brazylii w trzech setach nad Polską i zwycięstwa po tie-breaku dla Serbii i Słowenii sprawiły, że mamy aż cztery europejskie zespoły z takim samym balansem zwycięstw i porażek, które będą starały się ścigać mistrzów olimpijskich w czwartym secie.
Słowenia powie sprawdzam Brazylii, gdyż już w otwierającym dniu rundy zespoły te zmierzą się w bezpośrednim starciu. Ten mecz może sprawić, że wyścig po pozycję lidera VNL stanie się jeszcze bardziej zacięty.
Brazylia wygląda na mocną
Brazylia ukończyła trzeci tydzień zmagań zgarniając pełną pulę, brazylijskie trio Wallace de Souza, Ricardo Lucarelli i Yoandy Leal połączyło siły, aby triumfować 3-0 nad mistrzami świata - Polską.
Wallace przewodził ze zdobytymi 18 punktami, z kolei Lucarelli i Leal dodali odpowiednio 16 i 11 punktów, wykonując 41 zwycięskich ataków z 52 odnotowanych przez Brazylię w tym meczu.
Brazylijskie trio było kluczowe również w dwóch wcześniejszych zwycięstwach w trzecim tygodniu, Leal i Wallace zadbali o ofensywę podczas trzysetowego zwycięstwa nad Holandią, a Lucarelli połączył siły z Alanem Souzą i Flavio Gualberto, aby przypieczętować wygraną 3-0 w meczu z Bułgarią.
Południowoamerykańska potęga w czwartym tygodniu zmierzy się ze Słowenią w niezwykle wyczekiwanym spotkaniu, gdyż Słoweńcy są dotychczas największą rewelacją tegorocznej edycji VNL - mężczyzn.
Brazylia zagra również z Iranem i Australią odpowiednio w środę i czwartek.
Europejskie zespoły gonią
Polska i Francja doznały porażki w starciu z Brazylią i Słowenią, odpowiednio, w trzecim tygodniu. Obie europejskie drużyny mają obecnie bilans 7-2 i 21 punktów zajmując drugie i trzecie miejsce za Brazylią.
Po porażce w trzech setach z Brazylią, Polska będzie chciała sięgnąć po zwycięstwa w meczach z Kanadą, Japonią i Niemcami w czwartym tygodniu. Z kolei, Francja powalczy z Holandią, USA i Włochami.
Słowenia and Serbie poprawiły się w klasyfikacji i obecnie również mają bilans 7-2 oraz 19 punktów po tym jak w poprzednim tygodniu zgarnęły trzy zwycięstwa.
Toncek Stern były bohaterem Słoweńców w trzysetowym triumfie odniesionym nad Kanadą, gdy zdobył 17 punktów. Z kolei Rok Mozic i Klemen Cebulj nie oglądali się za siebie i kierowali ofensywą i defensywą zespołu w pięciosetowym zwycięskim boju z Francją.
19-letni Mozic zabłysnął 19 punktami zdobytymi w ataku i bloku, a Cebulj stał za 6 punktami zdobytymi w ataku i czteroma blokami.
Po męczącej pięciosetówce z Francją, Słowenia jeszcze raz wykazała się odpornością i siłą, pokonując w czterech setach obrońców tytułu Rosjan. To była noc Cebulja, który przodował na wszystkich frontach i zdobył 27 punktów z ataku, 3 z bloku i dodał do tego dwa asy.
Po boju z Brazylią Słoweńcy zmierzą się z Australią i Iranem w czwartym tygodniu.
Również Serbowie zrobili silne wrażenie pokonując Niemcy, Iran i USA w trzecim tygodniu.
Po przegraniu otwierający set trzeciego tygodnia zmagań, Serbia zdołała pokonać Niemców 3-1 głównie za sprawą siły swoich skrzydeł w postaci Urosa Kovacevica, Pavle Perica i Drazena Luburica.
Ale to zwycięstwo 3-2 nadało tonu przed ich zwycięstwem 3-1 nad reprezentacją USA.
Serbowie przegrywali 2-1 z Iranem, by pokonać ich w czwartym i piątym secie, Kovacevic i Luburic okazali się ratunkiem zdobywając 20 i 23 punkty. Tym samym Serbowie zakończyli pięciomeczową zwycięską passę Iranu.
Marko Podrascanin miał wiele powodów do świętowania, jako że ten mecz był jego 300 występem w reprezentacji, na dodatek zdobył 17 punktów, wśród których było osiem bloków, dzięki czemu wyrównał najlepszy wynik pod względem ilości bloków w pojedynczym meczu VNL.
Kovacevic, kontynuował dobrą passę w ataku rozpoczętą w meczu z Iranem również w kolejnym spotkaniu. Leworęczny przyjmujący pomógł Serbii pokonać USA 3-1 z 22 punktami - 20 ataków i 2 bloki.
Serbowie w tej rundzie zmierzą się z Rosją, a następnie Bułgarią i Argentyną.
Z kolei, Iran, Rosja i Japonia mają nadzieję utrzymać się w wyścigu podczas czwartego tygodnia.
Iran zakończył trzeci tydzień z dwoma przegranymi pięciosetówkami i ma nadzieję wrócić na zwycięską ścieżkę z 22-letnim Saberem Kazemi’, który imponuje swoimi zdobyczami punktowymi pod wodzą lidera i kapitana Saieda Maroufa, w spotkaniach z Australią, Słowenią i Brazylią.
Rosja będzie starała się utrzymać swoje szanse przy życiu i zmierzy się z Serbią, Argentyną i Bułgarią, z kolei Japonia ma nadzieję zgarnąć pełną pulę w spotkaniach z Niemcami, Polską i Kanadą.
