Brazylia i Polska nie zwalniają tempa zgarniając pod trzy zwycięstwa w czwartym tygodniu zmagań, utrzymując tym samym pierwsze i drugie miejsce w klasyfikacji, podczas gdy Rosja i Słowenia zyskały na sile w wyścigu po miejsca w Final Four wygrywając odpowiednio trzy i dwa spotkania.
VNL 2021
Siatkarze idą na całość przed ostatnią prostą w VNL
Czy Rosja zdoła utrzymać szanse na obronę tytułu?
Opublikowane 07:33, 20 cze 2021
Słowenia rysuje się czarnym koniem turnieju, gdyż rzucili wyzwanie nawet Brazylii, z którą przegrali dopiero po zaciętym pięciosetowym boju. Wciąż obecni mistrzowie olimpijscy kontynuują swoją zwycięską passę, z kolei Polska zgarnęła komplet punktów odnosząc trzy trzysetowe zwycięstwa.
Słoweńcy obecnie zajmują trzecie miejsce po tym jak w minionym tygodniu zgarnęli siedem punktów, przegrywając w tie-breaku z Brazylią i pokonując w czterech setach Australię i Brazylię. Rosja wskoczyła na czwarte miejsce po odniesieniu trzech zwycięstw i zyskując na niespodziewanych porażkach Serbii i Francji w czwartej rundzie.
Brazylia mierzy się z europejskimi zespołami
Brazylia ukończyła trzeci tydzień z kompletem punktów, brazylijskie trio Wallace de Souza, Ricardo Lucarelli i Yoandy Leal połączyli siły w zdobywaniu punktów, aby triumfować 3-0 nad obecnymi mistrzami świata Polską.
Wykazali się odpornością i siłą, mimo straconych setów w swoich spotkaniach w czwartym tygodniu, ale w kolejnym tygodniu czeka ich jeszcze cięższy test, gdyż w finałowym tygodniu rundy zasadniczej zmierzą się z samymi europejskimi przeciwnikami.
Jedyną porażką jakiej doznali w turniju to przegrana w trzech setach z rąk europejskiego zespołu - Francji w drugim tygodniu, ale udało im się szybko podnieść po tym niepowodzeniu i wrócić na zwycięską ścieżkę.
Występy brazylijskich skrzydłowych w piątym tygodniu będą kluczowe, gdyż przyjdzie im sprawdzić się z wysokimi blokującymi reprezentacji Włoch, Niemiec i Rosji.
Wkład Wallace De Souza, który prowadzi wśród najlepiej punktujących tegorocznej edycji VNL będzie niezwykle wartościowy. Atakujący jest autorem ogromnej ilości punktów, odkąd w 2012 dołączył do reprezentacji, ale aby kontynuować zwycięską passę potrzebują stabilności również pozostałych przyjmujących Yoandy Leala, Ricardo Lucarelliego i Alana Souza.
Pięć europejskich drużyn w walce o miejsca w finałowej czwórce
Polska jest najlepszą spośrod europejskich drużyn zajmując samodzielnie drugie miejsce z 10 zwycięstwami, dzięki swojemu szerokiemu składowi i silnych przyjmujących, którymi świetnie rotowali w czwartym tygodniu.
Trener Vital Heynen i jego drużyna cieszyli się tygodniem bez straty choćby seta, dzięki wysiłkom ich doświadczonym i nowym przyjmującym, którzy świetnie punktowali.
Ze swoimi najlepszymi zawodnikami, świeża i wypoczęta drużyna zmierzy się kolejno z Argentyną, Iranem i Francją w piątym tygodniu, obecni mistrzowie świata są dosłownie o krok od zagwarantowania sobie miejsca w najlepszej czwórce turnieju.
Słowenia utrzymała swoje trzecie miejsce, mimo przegranej w tie-breaku z Brazylią, która dała im kolejny punkt, następnie dodali pełne zdobycze punktowe z meczów przeciwko Australii i Iranu.
W obu tych spotkaniach Słoweńcy przegrali otwierające partie, ale dobrze odpowiadali zwyciężając w kolejnych trzech setach. Mistrzowskie rozegrania Gregora Ropreta uświetniły występ jego zespołu w czwartym tygodniu zmagań, z kolei Klemen Cebulj był najlepszym źródłem punktów dla swojej drużyny.
W piątym tygodniu zmagań Słoweńcy spotkają się ze Stanami Zjednoczonymi, Japonią i Bułgarią.
Rosja podniosła się po porażkach z Japonią, Polską, Francją i Słowenią w pierwszym trzech tygodniach turnieju i w czwartym tygodniu pokonała Serbię, Argentynę i Bułgarię.
Rosjanie zajmują teraz czwarte miejsce dzięki tym trzem zwycięstwom i zyskując na niespodziewanych porażkach Francji i Serbii, które sprawiły, że spadły na piąte i szóste miejsce. Ich obecny bilans to 8-4.
Maksim Mihajlow mocno rozpoczął tydzień zgarniając 23 punkty, później to Egor Kliuka i Dmitrij Volkov byli najlepiej punktującymi, gdy Rosja sięgała po swoje dwa kolejne zwycięstwa.
Rosja ma nadzieję zapewnić sobie kolejne zwycięstwa w starciach z Niemcami, Włochami i Brazylią w piątym tygodniu, aby utrzymać szanse obrony tytułu.
Z kolei, Francja i Serbia w wyniku ich bolesnych porażek w minionym tygodniu mają identyczny bilans zwycięstw do porażek 8-4.
Francja przegrały tie-breaki ze swoimi europejskimi przeciwnikami - Holandią i Włochami, a Seria w czterech setach przegrała z Rosją i w trzech z Argentyną.
Oba zespoły nie mogą pozwolić sobie na więcej porażek w piątym tygodniu.
Francja zmierzy się z Iranem, Argentyną i Polską, z kolei Serbia zagra z Australią, Holandią i Kanadą.
