Drużyny gotowe na Final Four, kto zostanie nowym zwycięzcą VNL w rywalizacji mężczyzn

Final Four Siatkarskiej Ligi Narodów 2021 - Mężczyzn rozpocznie się w sobotę, w finałowej fazie znaleźli się stali bywalcy Brazylia, Francja i Polska oraz tegoroczny debiutant Słowenia.

Jedno jest pewne w tym sezonie - we włoskim Rimini będziemy mieli zupełnie nowego mistrza.

Po raz pierwszy w historii Siatkarskiej Ligi Narodów w gronie zespołów zakwalifikowanych do finałowej czwórki nie znaleźli się Rosjanie - podwójni mistrzowie VNL, mimo odniesionego zwycięstwa 3-0 nad Brazylią w ostatnim meczu rundy zasadniczej, gdyż Brazylia i Polska zarezerwowały swoje miejsca w finałach już we wtorek, z kolei Słowenia i Francja zdobyły dwie ostatnie przepustki do finałów w środę.

Jedynie Polska i Brazylia meldują się ponownie w Final Four po tym jak były w gronie najlepszej czwórki w 2019, z kolei reprezentacji Francji wraca do grona najlepszych zespołów po tym, jak w 2018 roku na własnej ziemi wywalczyła srebrny medal.

Brazylia i Francja zagrają w pierwszym półfinale o 11:30 czasu lokalnego, z kolei Polska i Słowenia zmierzą się ze sobą o 15:00.

• Sprawdź końcową klasyfikację rundy zasadniczej

Brazylia po raz trzeci spróbuje sięgnąć po złoto, Francja liczy na złoty finisz

Mówi się, że do trzech razy sztuka. W przypadku Brazylii, to już trzeci raz kiedy zakwalifikowali się do półfinałów VNL, ale dwa dotychczasowe występy nie zakończyły się powodzeniem. Brazylijczycy nie mają w swoim dorobku żadnego medalu VNL, gdyż przegrali oba swoje mecze o brąz w poprzednich edycja z reprezentacją Stanów Zjednoczonych i Polską.

Brazylia zakończyła piąty tydzień rozgrywek z dwoma zwycięstwami po pokonaniu gospodarzy Włochów i Niemców, a w środę Brazylijczycy przegrali w trzech setach z Rosją.

Brazylijski skład to połączenie skrzydłowych Wallace De Souza, Alan Souza, Ricardo Lucarelli, Yoandy Leal, Mauricio Borges i Douglas Souza, którzy doskonale odpowiadają genialnym zagraniami kierowanymi przez Bruno Rezende. Dzięki dobrej rotacji swoimi przyjmującymi rundę zasadniczą zakończyli na pierwszym miejscu z 13 zwycięstwami i dwoma porażkami.

Francja, po tym jak w 2018 zakończyła rywalizację na drugim miejscu, nie znalazła się w czołówce poprzedniej edycji, ale teraz mają nadzieję wygrać mecz z Brazylią by ponownie móc walczyć o złoto.

Francuzi zakończyli ostatni tydzień rundy zasadniczej mocnym występem, którym zagwarantowali sobie bilet do finałów. Najpierw odnieśli trzysetowe zwycięstwa nad Iranem i Argentyną, aby później udowodnić, ze zasługują na miejsce w finale imponującym zwycięstwem w tie-breaku nad sklasyfikowaną na drugim miejscu Polską.

Brazylia i Francja zmierzyły się ze sobą w drugim tygodniu rywalizacji, wówczas mistrzowie olimpijscy musieli uznać wyższość Francuzów w trzech setach.

Francja w rywalizacji z Brazylią ma bilans zwycięstw 3-1. W 2018, Francuzi wygrali 3-0 i 3-2, w rundzie zasadniczej i finałoym starciu. Brazylia zrewanżowała się rok później zwycięstwem 3-1 i awansowała do finałowej rundy z 14 zwycięstwami i 1 porażką.

• Sprawdź indywidualne klasyfikacje zawodników

Polska celuje w podium, Słowenia debiutuje w świetnym stylu

Obecni mistrzowie świata - Polska mają nadzieję poprawić swoje dotychczas najlepsze osiągnięcie, czyli brązowy medal z 2019 roku, dysponując świetną mieszanką doświadczonych i młodych zawodników.

Polska już wcześniej dysponowała silnym składem weteranów takich jak: Michał Kubiak, Karol Kłos, Piotr Nowakowski, Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, Paweł Zatorski, Aleksander Śliwka, Grzegorz Łomacz, Jakub Kochanowski, którzy mają już na swoim koncie mistrzostwo świata. Ale wraz z Wilfredo Leonem i wieloma młodymi i utalentowanymi przyjmującymi, trener Vital Heynen ma nieograniczone możliwości i duże szanse na wygraną.

Polacy zakończyli rundę zasadniczą na drugim miejscu z 12 zwycięstwami i 3 porażkami, wliczając w nie przegraną w pięciu setach w ostatnim dniu zmagań z reprezentacją Francji.

Ze swoim półfinałowym rywalem Słowenią mają taki sam bilans zwycięstw i porażek, Słoweńcy w ostatnim tygodniu rundy zasadniczej zgarnęli komplet zwycięstw.

Słoweńcy rozegrali swoją czwartą pięciosetówkę w VNL ze Stanami Zjednoczonymi i odnieśli swoje trzeci zwycięstwo w tie-breaku, następnie bez straty seta pokonali Japonię i Bułgarię.

Klemen Cebulj, Toncek Stern i Tine Urnaut są kluczowymi atakującymi, piłki do nich wystawia Gregor Ropret, który zakończył rundę zasadniczą jako najlepszy rozgrywający z 375 udanymi rozegraniami.

W ich pierwszym starciu z Polską, Słowenia zwyciężyła w czterech setach, a najlepiej punktujący Słoweńcy mieli na swoim koncie dwucyfrową liczbę wygranych akcji.

• Sprawdź wszystkie wyniki i szczegóły wszystkich meczów oraz terminarz najbliższych spotkań