Gdyby Bruno Rezende miał zaprezentować swój życiorys rekruterom, przeczytanie jego imponującej listy osiągnięć zajęłoby im trochę czasu. Czy to z reprezentacją Brazylii, czy z klubami, w których do tej pory grał, 35-letni rozgrywający wygrał wszystkie najważniejsze siatkarskie turnieje przynajmniej raz.
Superlega 2021
Wygrywanie nigdy się nie nudzi
Bruno Rezende rozgrywa jedną z najbardziej udanych siatkarskich karier
Opublikowane 11:00, 17 lis 2021
Na poziomie klubowym jego zwycięski cykl zakończył się - przynajmniej na razie - pod koniec 2019 roku, kiedy będąc kapitanem poprowadził Cucine Lube Civitanova do zwycięstwa w FIVB Klubowych Mistrzostwach Świata, dodając kolejny klejnot do swojej korony.
Po krótkim powrocie do rodzinnej Brazylii, Bruno jest z powrotem we Włoszech, gdzie jest odpowiedzialny za prowadzenie gry w Leo Shoes PerkinElmer Modena.
"To było wyjątkowe" – powiedział krótko po wniesieniu światowego trofeum z Lube dwa lata temu. "Starałem się podejść do tego turnieju tak naturalnie, jak to możliwe, ale było inaczej, wiedziałem, że to jedyny tytuł, którego mi brakowało."
Zwycięstwo wraz z włoską potęgą w Contagem jeszcze bardziej uświetniło pełną sukcesów karierę klubową budowaną w ciągu ostatnich lat w Brazylii i we Włoszech. W swoim rodzinnym kraju, gdzie występował w pięciu różnych drużynach, Bruno zdobył sześć tytułów w Superliga i po jednym w Pucharze Brazylii, Superpucharze Brazylii, Trofeu Volei Brasil i Mistrzostwach Ameryki Południowej.
Brazylijski rozgrywający spędza swój czwarty sezon we Włoszech - trzy (w tym tegoroczny) w Modenie i jeden w Lube. Wrócił do domu pod koniec sezonu 2019-2020 z dwoma triumfami we włoskiej lidze, trzema w Pucharze Włoch, jednym w Superpucharze Włoch i jednym w CEV Europejskiej Lidzie Mistrzów.
"To jeden z najlepszych siatkarzy w historii, mój bardzo dobry przyjaciel i niesamowita osoba," stwierdził serbski przyjmujący Uros Kovacevic, który wcześniej grał z Bruno w Modenie. "Spędziliśmy razem niesamowite trzy lata w Modenie i wiele się od niego nauczyłem."
Bruno miał również swego rodzaju pozytywny wpływ na swoich kolegów z reprezentacji Brazylii. Czterokrotny olimpijczyk, wrócił do domu z medalem trzy razy - zdobywając złoto w Rio 2016 oraz srebro w Pekinie 2008 i Londynie 2012.
Syn byłych zawodników Bernardo „Bernardinho” Rezende i Very Mossy, jego trajektoria z reprezentacją swojego kraju jest dosłownie wypełniona zwycięstwami wśród których są złote medale zdobyte na Mistrzostwach Świata 2010, Pucharze Świata 2007 i 2019, Pucharze Wielkich Mistrzów 2009, 2013 i 2017, Lidze Światowej 2006, 2007, 2009 i 2010, Igrzyska Panamerykańskie 2007 i 2011 oraz Mistrzostwach Ameryki Południowej 2007, 2011, 2013, 2015 i 2017, a najnowszym złotem jest to zdobyte na Siatkarskiej Lidze Narodów (VNL).
Bruninho jest kimś więcej niż kluczowym zawodnikiem, jest prawdziwym liderem swojej drużyny i zawsze były słyszalnym głosem w szatni zespołu. Jego rola jeszcze bardziej nabrała znaczenia po igrzyskach w Londynie 2012, kiedy większość siatkarzy, którzy byli w mistrzowskim składzie z Aten 2004 zakończyła swoją międzynarodową karierę.
"Zespół był stopniowo odmładzany i po Londynie, byłem jednym z zawodników z największym doświadczeniem, dlatego wierzę, że właśnie wtedy moja rola jako lidera stała się w pewien sposób bardziej widoczna" - powiedział Volleyball World. "Ale zawsze mieliśmy system wspólnego przywództwa w naszej reprezentacji. Mamy kilku zawodników, którzy są liderami i każdy z nas robi to na swój sposób, aby pomóc drużynie."
"Gdybym miał wskazać konkretny moment, kiedy moim zdaniem moja pozycja lidera była silniejsza, powiedziałbym, że podczas igrzysk olimpijskich w Rio. To był bardzo napięty i wymagający dla nas wszystkich turniej, a ja starałem się upewnić, że wszyscy trzymamy się razem i pozostajemy zmotywowani oraz pewni siebie nawet w najtrudniejszych momentach."
Zwycięstwo Brazylii na ojczystej ziemi podczas igrzysk olimpijskich Rio 2016 to najbardziej pamiętny moment w pełnej zwycięstw karierze Bruno.
Poza tym, Bruno wskazał właśnie ten turniej jako najbardziej znaczący moment swojej kariery w ostatniej dekadzie. Zwycięstwo na oczach swoich fanów w Maracanazinho, kiedy otrzymał również nagrodę dla najlepszego rozgrywającego, odcisnęło swój ślad na brazylijskim zawodniku, który wciąż ma nadzieję że przed nim jeszcze wiele meczów i zwycięstw.
"To był z pewnością mój najbardziej pamiętny moment w ostatniej dekadzie," powiedział. "Nasza drużyna miał swoje wielkie momenty już wcześniej, ale zdobyć tego rodzaju tytuł i wzbudzić takie emocje w naszym kraju, to coś zupełnie innego. Ale to w żaden sposób mnie nie spowolniło ani nie zmniejszyło mojej pasji do pracy i chęci do wygrywania. Nadal jest tak głodny i zmotywowany jak wtedy, gdy zaczynałem grać."
Przecież wygrywanie nigdy się nie nudzi Bruno.
- Oglądaj wszystkie mecze włoskiej ligi mężczyzn i kobiet, w tym mecze Modeny z Bruninho w składzie, na żywo bądź na żądanie na VolleyballWorld.tv.