EP_Tokyo_Volleyball_IRI-VEN_0130A

Kwalifikacja Wenezueli na Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020 znaczy wiele dla całego kraju, który jest niezwykle pasjonuje się siatkówką. Możliwość oglądania 'Vinotinto' na scenie największej sportowej imprezy na świecie po raz pierwszy od Igrzysk Olimpijskich w Pekinie 2008 wprawiło w ekscytację miliony fanów w tym kraju, a dla 12 zawodników, którzy właśnie rywalizują w Japonii ten wyczyn ma jeszcze większą wagę.

W Tokio, Wenezuela rywalizuje wśród siatkarskiej elity po raz pierwszy, odkąd zajęli 11. miejsce w Pucharze Świata w 2015 roku. Od tego czasu, zespół musiał ograniczyć się do turniejów kontynentalnych i międzynarodowych rozgrywek drugiego szczebla.

"To dla nas zaszczyt, że wróciliśmy na igrzyska olimpijskie, to najlepsze zawody na świecie", powiedział rozgrywający i kapitan reprezentacji Jose Maria ‘Chema’ Carrasco. "Organizacja tutaj w Japonii jest doskonała, a możliwość grania w tym wspaniałym kraju motywuje nas by dawać z siebie wszystko każdego dnia."

"Siatkówka jest bardzo popularna w naszym kraju, ale w kwestii warunków do treningów i rywalizacji nie było idealnie w ostatnich latach. Musieliśmy to zaakceptować, ale cieszymy się, że udało nam się zrobić coś wielkiego wykorzystując okazję, aby zakwalifikować się na Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020."

Rozgrywający 'Chema' Carrasco jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w składzie Wenezueli

Rozgrywający 'Chema' Carrasco jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w składzie Wenezueli

Start w Tokio jest zdecydowanie dużym krokiem na przód w tym, co trener Ronald Sarti nazwał 'odrodzeniem' wenezuelskiej siatkówki. Jednak długa nieobecność na turniejach na poziomie międzynarodowym odcisnęła swoja piętno.

Drużyna z Ameryki Południowej rozegrała dwa mecze w grupie A w Ariake Arenie i w obu spotkaniach przeciwko gospodarzom Japończykom i Irańczykom zakończyły się trzysetowymi zwycięstwami silniejszych i lepiej przygotowanych przeciwników.

"Rzeczywistość jest taka, że to dla trudne, ponieważ poziom rywalizacji jest bardzo wysoki, a my nie jesteśmy przyzwyczajeni do gry na takim poziomie" - powiedział Carrasco. "To był główny powód tego, że przegraliśmy oba mecze w trzech setach. Zabrakło nam konsekwencji, może gdybyśmy mieli lepsze przygotowania i grali więcej takich turniejów, bylibyśmy w stanie zrobić coś więcej. Musimy dalej próbować i dawać z siebie wszystko w każdym meczu, a kiedy pojawi się okazja, musimy ją wykorzystać."

Mimo wielkiej motywacji, Wenezuelczycy nie byli w stanie rzucić wyzwania Japonii i Iranowi

Mimo wielkiej motywacji, Wenezuelczycy nie byli w stanie rzucić wyzwania Japonii i Iranowi

Carrasco i jego koledzy z drużyny wiedzą o tym lepiej niż ktokolwiek inny - jedyną drogą do powrotu Wenezueli na poziom sprzed 15 lat, kiedy ta drużyna regularnie brała udział w najważniejszych turniejach na świecie, jest grać na najwyższym poziomie tak często, jak to tylko możliwe.

I właśnie to robią na igrzyskach olimpijskich, chociaż ich serca i dusze są w pełni zaangażowane w ich występ w Tokio, który będzie obejmować jeszcze przynajmniej trzy mecze, w swoich głowach mają już nowy cel.

"Możliwość przyjazdu tutaj i gry na tym poziomie, da nam wiele motywacji, gdy będziemy rywalizować w kwalifikacjach do Mistrzostwach Świata (Mistrzostwach Ameryki Południowej) w przyszłym miesiącu" - dodał. "Dobrze jest tutaj grać i poprawiać poziom naszej gry."