CKU_BVB_QAT_USA_026

Wygląda na to, że para z Kataru jest faworytem do wygrania męskiego turnieju na igrzyskach, i nawet, gdy przegrali pierwszy set w 1/16 finału w Shiokaze Park 21-14, tak naprawdę nie było w tym nic niezwykłego. Bo po drugiej stronie siatki byli Nick Lucena i Phil Dalhausser, a ich zwycięstwo w secie z siedmiopunktową przewagą w meczu z jakąkolwiek parą na świecie nie jest niczym niezwykłym.

Ale kiedy Cherif Younousse i Ahmed Tijan zaczęli wracać do gry i zbliżać się do zwycięstwa, pojawiło się zmartwienie. Czy to możliwe? Czy to może być ostatni mecz legendarnych Amerykanów?

"Na arenie międzynarodowej na pewno" - potwierdził Phil Dalhausser zaraz po meczu w strefie mieszanej. "Moja żona rozwiodłaby się ze mną, gdybym dalej grał. Kocham ten sport. Tak wiele mi dał! Ale myślę, że nadszedł czas, aby iść dalej, i postarać się spędzić więcej czasu z rodziną. Pewnego dnia siedziałem w pokoju i myślałem: 'Policzę jak długo mnie nie było z rodziną'. I zdałem sobie sprawę, że straciłem półtora roku z życia moich dzieci. To coś czego nigdy nie odzyskam. Teraz wciąż są jeszcze dość młode, mają siedem i osiem lat, więc mogę spędzić z nimi trochę więcej czasu."

Phil Dalhausser żegna się z siatkówką plażową na poziomie międzynarodowym

Phil Dalhausser żegna się z siatkówką plażową na poziomie międzynarodowym

"Próbuję przetrawić fakt, że był prawdopodobnie nasz ostatni międzynarodowy mecz, ten który właśnie tutaj rozegraliśmy i jak bardzo jestem wdzięczny, że mogę grać z kimś tak wspaniałym jak Phil", powiedział w rozmowie z Volleyball World Nick Lucena.

Nikt nie wie, czy w tym momencie pojawiły się łzy pod okularami Nicka, ale był to poruszający moment dla wszystkich dookoła.

W wieku 41 lat, mierzący 206 cm środkowy Phil Dalhausser ma na swoim koncie udział w czterech igrzyskach olimpijskich, w Pekinie w 2008 wraz Toddem Rogersem zdobyli złoto. Na FIVB Mistrzostwach Świata w Siatkówce Plażowej w 2017 roku para sięgnęła po mistrzowski tytuł, a w 2009 zdobyli brąz. W 2010 Dalhausser i Rogers zakończyli sezon jako mistrzowie World Touru. W swojej imponującej kolekcji ma 36 złotych, 16 srebrnych i 13 brązowych medali zdobytych na turniejach cyklu World Tour, ponadto nie brak tam lśniących krążków zdobytych na US National Tour - Dalhausser może się pochwalić 60 złotymi, 23 srebrnymi i 22 brązowymi medalami tych rozgrywek.

Lucena i Dalhausser połączyli siły w 2015 roku i od tego czasu są partnerami na boiski. Jako para zdobyli dziewięć złotych, siedem srebrnych i trzy brązowe medale podczas turniejów World Tour.

Nick Lucena w olimpijskiej akcji

Nick Lucena w olimpijskiej akcji

Mający również 41 lat, Lucena wspomina czasy, kiedy rozpoczęli swoją przygodę z siatkówką plażową jakieś dwie dekady temu.

"Nie mieliśmy żadnego interesu w robieniu tego, co robiliśmy przez 18 lat," powiedział. "Mieliśmy po 23 lata ("dwa tępaki" - wtrącił Dalhausser), kręciliśmy się po okolicy i nic nie robiliśmy. Nie mieliśmy prawdziwych umiejętności. Byliśmy zastępczymi nauczycielami i powiedzieliśmy 'spróbujmy z tą siatkówką'".

Potem Nick wskazał na Phila i powiedział: "Czterokrotny Olimpijczyk! Przyszło mi spędzić z nim czas na dwóch z tych igrzysk olimpijskich. Nie miałem czasu na refleksję. Próbowałem trwać w tej chwili, ale bardzo dziękuję! Jestem wdzięczny za to, dokąd zaprowadziła nas siatkówka. Nie potrafię tego wyjaśnić! Dwoje dzieciaków z Florydy, które nie dorastały w tym sporcie, rozmawia z wami o siatkówce plażowej. To całkiem urocze!"

"Latem graliśmy w siatkówkę od marca do września, podróżowaliśmy po Wschodnim Wybrzeżu i do Kalifornii" – dodał Dalhausser. "A zimą musieliśmy zarabiać pieniądze – jako zastępcy nauczycieli, malowaliśmy, robiliśmy wszystko, co tylko można, żeby zarobić parę dolców."

Dalhausser w ataku

Dalhausser w ataku

Przyjechali do Tokio by zajść dalej niż do 1/16 finału, ale sprawy nie potoczyły się po ich myśli.

"Trenowaliśmy, by być w pozycji do wygrania tego turnieju, ale los nam nie sprzyjał," powiedział Lucena. "Phil nie jest już w kwarantannie dzisiaj. Więc wyczucie czasu idealne. Nie możesz być przygotowany na bycie w izolacji i brak możliwości wykonywania swojej codziennej rutyny, którą wykonywałeś przez całą swoją karierę. Jestem dumny z tego, jak walczyliśmy dzisiaj i w trakcie całego turnieju. Myślałem, że zagraliśmy dobrze, ale graliśmy z kilkoma trudnymi zespołami. Myślałem, że zagramy wystarczająco dobrze by wygrać dzisiaj, ale oni zagrali trochę lepiej."

"To trudne, ponieważ czułem, że grałem naprawdę dobrze i że zbliżaliśmy się do tego jak powinno być. Cała sytuacja po prostu nie była idealna," podsumował Dalhausser.

Phil Dalhausser

Phil Dalhausser

Ale tak jak to robią wielcy sportowcy, wolą zejść ze sceny z gracją, a nie szukając wymówek, i mówią, że ich porażka to w pełni zasługa Cherifa i Ahmeda na olimpijskim boisku.

"Czapki z głów dla Kataru! To świetny zespół!" wykrzyczał Lucena. "Ale przypiszemy sobie trochę zasług, ponieważ trenowali z nami przez blisko cztery tygodnie przed igrzyskami, więc ukształtowaliśmy ich. Teraz po prostu oddajemy im wolność i dobrze to wykorzystują. Myślałem, ze my gramy świetnie. Tylko kilka zagrań nie poszło po naszej myśli. Pierwszy set był dla nich testem charakteru. Niewiele zespołów było w stanie pokonać ich taką różnicą."

Czapki z głów!

Czapki z głów!

"To był obóz budujący pewność siebie. Zbudowaliśmy ich pewność i to się na nas zemściło," dodał Dalhausser. "W tym momencie są najlepsi na świecie. Zagrać w pięciu finałach. Naprawdę imponujące! To po prostu solidny zespół. Nie mają słabych punktów. Obaj są dobrymi zawodnikami i z pewnością faworytami do złota."

Dalhausser opuszcza siatkarską scenę jako zawodnik będąc wdzięcznym za to, co dał mu sport, ale nie porzuca go całkowicie, bo jest gotowy się za to odwdzięczyć.

"Mam mały klub siatkówki plażowej, w którym trenujemy dzieci. Chcę odpłacić się siatkówce plażowej i spróbować ją rozwijać w Orlando," przyznał. "Właściwie to świetnie się przy tym bawię, zwłaszcza z młodszymi dziećmi w wieku 11, 12, 13 lat. Lubię gadać z nimi o głupotach, kłapać ustami. I one robią to samo. Nie jestem pewien, czy tak powinno być. Jeszcze tego nie rozgryzłem. Ale od prawie 20 lat wykorzystuję swoje ciało by zarabiać. Teraz chcę używać głowy, chcę używać swojego mózgu. Mam kilka rzeczy, które lubię i chciałbym robić i mam nadzieję, że wprowadzę je w życie."

Koniec pewnej ery

Koniec pewnej ery